Kalendarium historyczne - Grudzień
***
1939
Rozkaz o utworzeniu poligonu SS w dystrykcie krakowskim na styku ówczesnych powiatów dębickiego, mieleckiego i kolbuszowskiego wydało Naczelne Dowództwo Sił Zbrojnych Rzeszy (OKW) tuż po zakończeniu kampanii wrześniowej, bo już 21 grudnia 1939 r. Hitlerowcom spieszyło się, gdyż w dalszej perspektywie była wojna ze Związkiem Radzieckim i blisko jego granic trzeba było mieć bazę szkolenia i reorganizacji jednostek SS, mających brać w niej udział.
s. 11
Z chwilą wydania zarządzenia OKW z 21 grudnia 1939 roku o utworzeniu poligonu rozpoczęła się gehenna mieszkańców wsi i osad znajdujących się na jego terenie. Wybudowanie urządzeń wojskowych oraz przeprowadzanie ćwiczeń dużych oddziałów wymagało usunięcia ludności zamieszkałej na tym terenie i likwidacji jej siedzib. Rozpoczęły się pierwsze w GG wysiedlenia na większą skalę.
s. 14
***
1940
17 grudnia 1940 roku wysiedlono wsie, na terenie których później utworzono wyrzutnię broni V — a to Bliznę i Kozłówki oraz przysiółki koło Rzemienia: Folusz, Papiernię i Białe niedaleko od granicy z poligonem Wehrmachtu „Południe".
Do końca roku 1940 wypędzono ludność z miejscowości leżących na terenie byłego powiatu kolbuszowskiego: z Leszczy, Zapola i Stasiówki. W drodze wyjątku zezwolono na pozostawienie budynków we wsi Leszcze.
s. 18
Prócz esesmańskiej załogi na życie więźniów pewien wpływ miał powołany przez esesmanów samorząd żydowski. Przez lagerführera wyznaczeni zostali spośród więźniów tzw. kapowie, którzy kierowali pracą utworzonych przez kierownictwo obozu grup więźniarskich. Na czele więźniów całego obozu stał mianowany przez kierownika obozu starszy obozu (Lagerälteste), jako najwyższy rangą więzień. Początkowo był nim Ignac Bienenstock z Tarnowa, zwany przez Żydów Ignacem Pyszerem. Żydzi, którzy przeżyli obóz, obwiniają go o wysługiwanie się Niemcom. W grudniu 1940 r, jego miejsce zajął Joel Leser z Tarnowa, który zdaniem Żydów, zbyt gorliwie słuchał rozkazów esesmanów. Ostatnim lageralteste był Horowitz, którego imienia nie udało się ustalić.
s. 56-57
***
1941
Żydowską społeczność obozową charakteryzowały dość ostre przedziały klasowe. Większość stanowiła biedota, która niechętnym okiem patrzyła na bogatych współwięźniów „z brzuszkami". Przejawiało się to w nazwie, którą im dawano. Nazywano ich „parszywymi końmi". Proceder zwalniania z obozu później został zahamowany i uprawiającym go wymierzano ostre kary.
Żydom pomagali w ucieczkach także Polacy mieszkający w okolicznych wsiach. Np. 13 grudnia 1941 r. Helena Żyła i Ludwik Kusibab z Paszczyny pomogli uciec do Tarnowa Mońkowi Faberowi .
s. 67
Dnia 14 grudnia 1941 r. starszy kwatermistrz Wehrmachtu w GG płk Forster wydał zarządzenie o chowaniu zwłok jeńców. Zabronił dopuszczania do niego Polaków, by nie zorientowali się co do ilości zwłok i nie podsycali wrogiej propagandy oraz polecił, by zwłoki jeńców chowane były na osobnych cmentarzach, nagie i bez trumien.
Źródło: Mikrofilm aleksandryjski: Befehlshaber Polen, t. 501, rolka 217, klatka 1117.
s. 79
***
1942
W jednym z ringów został zakwaterowany batalion 202 schutzmannschaft złożony w dużej mierze z policjantów granatowych, a po nim batalion 204, w którym służyli zwerbowani ukraińscy faszyści. Pierwszy złożony z 600 policjantów po przeszkoleniu w okresie od czerwca do grudnia 1942 r. został wysłany na zaplecze niemieckiej grupy armii Mitte na froncie wschodnim koło Łucka, Kostopola i Równego i użyty do walk z partyzantami.
s. 34
W grudniu 1942 r. przybyły dalsze dwa transporty z więzienia w Warszawie. Pierwszy z nich 5 grudnia 1942 r. liczył 49 więźniów, drugi przybyły pod koniec grudnia tego roku, 70 więźniów. W grudniu 1942 r. przywieziono jeszcze z więzienia w Tarnowie transport liczący około 150 więźniów i 13 grudnia drugi, mniejszy, składający się z 16 więźniów. Ostatnie w 1942 r. grupy więźniów przywieziono: 29 grudnia z więzienia w Sanoku, sześć osób i 31 grudnia z więzienia Montelupich w Krakowie dziewięć osób. Łącznie zatem — uwzględniając zarówno wyżej wymienione transporty, jak i skierowania pojedyncze — obóz na koniec 1942 r. powinien był liczyć około 1500 więźniów.
s. 89
W grudniu 1942 r. epidemia tyfusu nabrała takich rozmiarów, że zaczęli chorować nawet esesmani. Żeby zapobiec rozprzestrzenianiu się epidemii, zamknięto obóz, wstrzymano wychodzenie więźniów do pracy i dopływ nowych więźniów. Z ogółu mieszkańców obozu wysegregowano zdrowych i przeniesiono ich do dawnych baraków żydowskich na ringu V. Rapportführerem tej części obozu został Karl Czapla, wkrótce jednak on także zachorował na tyfus i został zabrany do szpitala, z którego wrócił dopiero na wiosnę 1943 r. Na czas jego nieobecności raportowym został SS oberscharführer Franz Frenkel. Wśród zdrowych więźniów występowały nowe zachorowania. Tych, którzy zachorowali, kierowano z powrotem do głównego obozu.
s. 90
W Harklowej w powiecie gorlickim, która była od szeregu lat ośrodkiem działalności radykalnie nastawionych robotników przemysłu naftowego, 9 grudnia 1942 r. hitlerowcy rozstrzelali dwóch działaczy GL, Franciszka Świerzawskiego i Marcina Głowatego, zaś czterech robotników i przedwojennego więźnia politycznego Stanisława Jasiona aresztowali. Po kilkumiesięcznym pobycie w więzieniu w Jaśle, transportem z 4 kwietnia 1943 r. zostali oni również przewiezieni do obozu w Pustkowie.
s. 108-109
Więzień Kazimierz Muller widział, jak Harke pędził 70-letniego Cygana po placu apelowym tak długo, aż ten zmarł z wyczerpania.
Cyganów mordowali także inni esesmani, między nimi Hamann. Pewnego dnia przyszedł do baraku nr IV, wywołał dwóch Cyganów, kazał im dokonać samogwałtu, a następnie ich zastrzelił.
Bolesław Podolski, który był więźniem obozu od 4 grudnia 1942 r. do ewakuacji, obserwował następujący fakt:
Widziałem raz jak Welzel na placu apelowym powiedział do przechodzącego Cygana, że ma brudne uszy. Zaprowadził go do baraku, dał mu kabel i kazał się powiesić. Cygan stanął na ławce i zawiązał kabel na poprzecznej belce baraku, zaś Welzel zarzucił mu pętlę na szyję i wytrącił mu ławkę spod nóg, jednak kabel urwał się. Cygan zaczął prosić Welzla, by go zostawił, na co ten wyjął rewolwer i zastrzelił go*.
* OKBZH Rzeszów, akta II S 28/68, zeznanie Romana Żmigrodzkiego
s. 131-132
***
1943
Od 1 kwietnia 1943 r. zaczęli do obozu napływać dalsi więźniowie, zarówno w transportach, jak i pojedynczo:
...
24) 3 grudnia — 12 osób z więzienia w Rzeszowie, .
25) 7 grudnia — 18 osób z więzienia Montelupich w Krakowie,
26) około 15 grudnia — grupa więźniów z aresztu w Wojniczu,
27) 17 grudnia — 4 osoby z więzienia w Rzeszowie,
28) 29 grudnia — około 50 więźniów z Krakowa z więzienia Montelupich.
s. 95
***
1944
Ludzi związanych z Armią Krajową policja hitlerowska doprowadzała do obozu w Pustkowie przez cały okres jego istnienia. Zaostrzała ona coraz bardziej walkę z polskim podziemiem. Można tu przytoczyć jako przykład umieszczenie w obozie łącznika placówki AK w Sędziszowie Małopolskim 20-let-niej Barbary Kasehube z pochodzenia Szwedki. W czasie akcji prowadzonej wspólnie z Janem. Zawiszą przeciwko konfidentowi gestapo w Kolbuszowej, zostali obydwoje zaatakowani przez żandarmerię. Schroniwszy się do piwnicy bronili się do wyczerpania amunicji. Kasehube ranna w nogę wpadła w ręce żandarmów i po śledztwie została skierowana do obozu w Pustkowie*.
*OKBZH Rzeszów, akta II S 28/68, zeznanie Matyldy Rakowskiej. J. Kolano, Polityka okupanta hitlerowskiego wobec kobiet Polek z Rzeszowskiego w czasie 11 wojny światowej, praca magisterska w WSP w Rzeszowie, 1977. Kasehube po likwidacji obozu w Pustkowie została przewieziona wraz z innymi więźniarkami do obozu koncentracyjnego w Ravensbrück, a potem w Sachsenhausen, gdzie 5 grudnia 1944 r. została zamordowana.
s. 104-105
Źródło:
Informacje pochodzą z książki autorstwa Stanisława Zabierowskiego pt. "Pustków hitlerowskie obozy wyniszczenia w służbie poligonu SS", wydanej przez Krajową Agencję Wydawniczą w 1981 r. w Rzeszowie.